Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 46/18 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Częstochowie z 2020-06-08

sygn. akt IC 46/18

WYROK W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 czerwca 2020 roku

Sąd Rejonowy w Częstochowie Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ryszard Myrda

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Kopica

po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 2020 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa B. C.

przeciwko Gminie C. w C.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanej Gminy C. w C. na rzecz powódki B. C. kwotę 11879,63 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemdziesiąt dziewięć zł sześćdziesiąt trzy gr), w tym kwotę 10000 zł (dziesięć tysięcy zł) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty, kwotę 701,72 zł (siedemset jeden zł siedemdziesiąt dwa gr) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 kwietnia 2017 roku do 4 czerwca 2019 roku i kwotę 1177,91 zł (jeden tysiąc sto siedemdziesiąt siedem zł dziewięćdziesiąt jeden gr) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 5 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty,

2.  w pozostałej części powództwo oddala,

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1817 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

4.  nakazuje pobrać od pozwanej Gminy C. w C. na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Częstochowie kwotę 1027,68 zł (jeden tysiąc dwadzieścia siedem zł sześćdziesiąt osiem gr) tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa i od których powódka była zwolniona.

Sygn. akt I C 46/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 03 stycznia 2018 roku Powódka B. C. wniosła o zasądzenie od pozwanej Gminy C. – Miejskiego Zarządu Dróg i (...) w C. tytułem zadośćuczynienia kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty, a także tytułem odszkodowania kwoty 701,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty. Wniosła także o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pismem procesowym z dnia 04 czerwca 2019 roku powódka rozszerzyła swoje żądanie w zakresie odszkodowania w ten sposób, że żądała z tego tytułu zapłaty kwoty 1.792,61 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 701,72 zł za okres od dnia 01 kwietnia 2017 roku do dnia 04 czerwca 2019 roku, oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 1.792,61 zł za okres od dnia 05 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu żądania pozwu powódka wskazała, że w dniu 12 września 2016 roku po zakończeniu pracy, około godziny 16:00 udała się na przystanek autobusowy przy ul. (...) w C., skąd zamierzała udać się autobusem linii 20 w kierunku miasta, do swojego domu. W trakcie podchodzenia do drzwi wejściowych do pojazdu powódka nastąpiła prawą nogą na dziurę w chodniku położonym przy przystanku autobusowym, na skutek czego utraciła równowagę i niemal upadła. Bezpośrednio po tym zdarzeniu wsiadła do autobusu i wróciła do domu odczuwając narastający ból w prawej nodze. Kilka godzin później tego samego dnia ojciec powódki zawiózł ją samochodem na Szpitalny Oddział Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala (...) Panny w C., gdzie po przeprowadzeniu badania RTG prawego stawu skokowego powódki stwierdzono jego skręcenie. Założono jej szynę opatrunek gipsowy i zalecono zastrzyki przeciwzakrzepowe oraz dalszą kontrolę w poradni chirurgii urazowej. Do dnia 05 grudnia 2016 roku powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim od pracy. Z uwagi na brak poprawy stanu zdrowia powódki w dniu 20 marca 2017 roku poddano ją badaniu rezonansem magnetycznym, który stwierdził przewlekłe uszkodzenie więzadła strzałkowo-skokowego przedniego ( (...)). Leczenie powódki nadal nie zostało zakończone, gdyż jest ona pod stałą opieką Poradni rehabilitacyjnej. Na datę wniesienia pozwu powódka poniosła udokumentowane koszty leczenia w wysokości 499,02 zł, jak również koszt nabycia biletu miesięcznego MPK w C. na miesiąc wrzesień 2016 roku za 90 zł, którego nie wykorzystała z uwagi na zwolnienie lekarskie, a także koszt transportu i uzyskania kopii dokumentacji medycznej w wysokości 202,70 zł. W toku postępowania powódka poniosła dalsze koszty leczenia na sumę 1.090,89 zł.

Pozwana Gmina C. nie uznała roszczenia objętego pozwem. Złożyła odpowiedź na pozew, w której wniosła o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwana zakwestionowała roszczenie powódki tak co do zasady, jak i co do wysokości. Wskazała, że powódka nie wykazała, aby do zdarzenia szkodowego doszło we wskazanym przez nią miejscu i czasie. Nie wskazała żadnego naocznego świadka zdarzenia, nie wzywała też na miejsce karetki pogotowia, ale została zawieziona do szpitala dopiero później przez swojego ojca. W ocenie strony pozwanej załączone do pozwu zdjęcia nie są dowodem na to, że w tym miejscu i we wskazanym przez nią czasie powódka uległa wypadkowi.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 12 września 2016 roku po godzinie 16:00, na przystanku autobusowym linii nr 20 przy ul. (...) w C. powódka B. C. uległa wypadkowi. Zdarzenie polegało na tym, że powódka zmierzając w kierunku zatrzymanego na przystanku autobusu wpadła prawą nogą w znajdującą się w chodniku dziurę, na skutek czego utraciła równowagę i doznała obrażeń prawego stawu skokowego. Powódka dojechała autobusem do domu skąd po kilku godzinach, z uwagi na narastający ból została przewieziona przez swojego ojca do Wojewódzkiego Szpitala (...) Panny w C.. Tam, po przeprowadzeniu badań diagnostycznych stwierdzono u powódki skręcenie stawu skokowego prawego. Na uszkodzoną kończynę założono opatrunek gipsowy, po czym wypisano powódkę do domu z zaleceniem kontynuowania leczenia w poradni ortopedycznej.

(dowód: dokumentacja zdjęciowa k.12-15, 64, dokumentacja medyczna powódki k.9-11, 16-25, 67-68, 87-89, 119-122, zeznania świadka S. C. k.58-59, dowód z przesłuchania powódki k.173-174, pismo W. dzkiego Szpitala (...) im. (...) w C. z 10.02.2020r. k.182 )

Powódka kontynuowała leczenie w Przyszpitalnej Poradni Ortopedii i (...) Urazowej w Wojewódzkim Szpitalu (...) Panny w C.. W dniu 20 marca 2017 roku wykonano badanie rezonansu magnetycznego prawego stawu skokowego, dzięki któremu stwierdzono, że doszło do przewlekłego uszkodzenia strukturalnego więzadła (...). W dniach 11 grudnia 2017 roku oraz 08 stycznia 2018 roku powódka odbyła dwie wizyty prywatne w gabinecie dr. Ł. K.. W okresie od 27 do 28 września 2018 roku powódka była hospitalizowana, oraz została poddana zabiegowi rekonstrukcji (...) stawu skokowego prawego metodą G. B.. Poszkodowana była leczona dwuetapowo. Najpierw przez 8 tygodni została poddana leczeniu zachowawczemu, a z uwagi na jego nieefektywność po dwóch latach od wypadku przeprowadzono leczenie operacyjne. Prawa kończyna dolna powódki była unieruchomiona w opatrunku gipsowym przez okres około 2 miesięcy po wypadku oraz 3 miesięcy po przeprowadzeniu operacji. Przez cały ten okres powódka poruszała się za pomocą kul łokciowych. Powódka z uwagi na swój kierunek wykształcenia prowadziła rehabilitację we własnym zakresie. W leczeniu stosowała leki przeciwbólowe, przeciwobrzękowe, poprawiające regenerację ścięgien i więzadeł. Łącznie leczenie skutków wypadku trwało około 7-8 miesięcy. Przez okres około 7-8 tygodni po wypadku, oraz 7-8 tygodni po operacji powódka miała problemy z przemieszczaniem się, sprzątaniem, załatwianiem spraw poza domem. Jej rodzice musieli się w tym okresie opiekować dzieckiem powódki. Wymiar pomocy koniecznej wynosił 2 godziny dziennie przez 4 tygodnie i 1 godziny dziennie przez kolejne 4 tygodnie po wypadku, jak również w analogicznym wymiarze po operacji z dnia 27 września 2018 roku. W związku z doznanym urazem powódka mogła odczuwać dolegliwości bólowe, których nasilenie było odpowiednio: duże przez pierwsze 2-3 dni, średnie przez kolejne 4-6 tygodni, i lekkie przez następne 6-8 tygodni – zarówno po zdarzeniu szkodowym, jak i po operacji. Po przeprowadzonym zabiegu operacyjnym występująca u powódki niestabilność boczna prawego stawu skokowego została ograniczona. Obecnie stan jej zdrowia jest dobry, wynik leczenia również należy uznać za dobry. W przyszłości nie należy oczekiwać dalszych zmian zwyrodnieniowych spowodowanych wypadkiem z dnia 12 września 2016 roku. Wskutek przedmiotowego wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 5%. Uszczerbek objawia się ograniczeniem pełnej sprawności prawego stawu skokowego, osłabieniem wytrzymałości stopy na przeciążenia, obrzmiewaniem stopy i okolicy stawu skokowego po przeciążeniu i na zmianę pogody. Dodatkowo w obrębie kostki bocznej widoczna jest blizna pooperacyjna.

(dowód: dokumentacja medyczna powódki k.9-11, 16-25, 67-68, 87-89, 119-122, opinia biegłego lekarza chirurga ortopedy dr. D. K. z 16.12.2018r., opinia uzupełniająca z 03.09.2019r. k.154-156)

Zakupione przez powódkę leki i produkty medyczne objęte złożonymi do akt sprawy fakturami VAT były związane z procesem leczenia skutków wypadku z dnia 12 września 2016 roku, za wyjątkiem: leku C. kaderfarm i niektórych produktów objętych fakturą VAT nr (...). Rozszerzone żądanie pozwu w części dotyczącej odszkodowania nie obejmowała w swoim zakresie w/w produktów. Łączna wysokość wydatków poniesionych przez powódkę na leczenie i rehabilitację skutków wypadku, wraz z kosztami uzyskania kserokopii dokumentacji medycznej na potrzeby niniejszego postępowania i kosztem niewykorzystanego biletu miesięcznego wynosiła 1.792,61 zł.

(dowód: rachunki i faktury VAT k.35-42, 66-67, 130-139, uzupełniająca opinia biegłego z 03.09.2019r. k.154-156)

Chodnik w miejscu, w którym powódka uległa wypadkowi był w dniu 12 września 2016 roku (i jest nadal) uszkodzony. Znajdowała się w nim wyrwa o wymiarach jednej płyty chodnikowej. Opisany ubytek nawierzchni chodnika stwarzał realne zagrożenie dla jego użytkowników. Podmiotem odpowiedzialnym za utrzymanie ul. (...) w C. w należytym stanie, jako zarządca drogi była pozwana Gmina C.. Pismem z dnia 25 stycznia 2017 roku powódka zgłosiła szkodę Miejskiemu Zarządowi Dróg i (...) w C., jako organowi pozwanej Gminy, któremu powierzono wykonywanie zadań z zakresu obowiązków zarządcy dróg publicznych. W odpowiedzi z dnia 03 lutego 2017 roku (...) w C. odmówił uznania roszczenia powódki wskazując, iż to na niej spoczywa obowiązek udowodnienia faktu dojścia do szkody.

(dowód: zgłoszenie szkody z 25.01.2017r. k.26, pismo (...) z 03.02.2017r. k.27, zdjęcia miejsca zdarzenia k.12-15, 64, protokół i zdjęcia z oględzin miejsca zdarzenia k.73-79)

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na załączonych do akt sprawy dokumentach, które nie budziły wątpliwości czy zostały sporządzone przez osoby, których podpisy znajdują się pod ich treścią, lub też czy pochodzą one od organów w ich treści wskazanych. Forma i treść tych pism były właściwe dla dokonania czynności w nich opisanych, a ich wiarygodność i rzetelność nie budziły wątpliwości Sądu. Okoliczność złego stanu nawierzchni chodnika w miejscu wypadku powódki ustalono na podstawie oględzin. Rozmiar obrażeń powódki, jak również przebieg procesu jej leczenia i skutki zdarzenia Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego lekarza z zakresu chirurgii i ortopedii dr. D. K.. Uwzględniono też zeznania świadka S. C.. Zeznania świadka D. M., jako nie wnoszące niczego do niniejszej sprawy Sąd pominął.

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę prawną roszczenia powódki stanowiły art. 415 i 416 k.c. w zw. z art.445 k.c. Spór w zakresie stanu faktycznego ograniczał się do tego, czy powódka rzeczywiście doznała wypadku w czasie i miejscu wskazanym w treści pozwu. Pozwana nie kwestionowała, że spoczywa na niej odpowiedzialność co do utrzymania w należytym stanie ciągów komunikacyjnych na terenie miasta C., w tym m.in. wskazanego przez powódkę chodnika przy ul. (...). Zakwestionowała co prawda wysokość roszczenia powódki, jednakże nie odniosła się w żaden sposób do tego z jakich przyczyn i na jakiej podstawie kwestionuje dochodzone pozwem kwoty, jak również w jakim zakresie jej zdaniem roszczenie jest zawyżone.

Po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd stwierdził, iż roszczenie powódki, co do zasady jest słuszne. Nie zachodziły żadne wątpliwości odnośnie wystąpienia szkody na osobie powódki. Jednocześnie Sąd uznał, że w sposób wystarczający wykazano, że do wypadku doszło istotnie na przystanku autobusowym przy ul. (...) w C.. Powódka nie przedstawiła na tę okoliczność żadnego naocznego świadka, nie wzywała też na miejsce karetki, a do szpitala zawiózł ją kilka godzin później jej ojciec, S. C.. Tym niemniej na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że okoliczności dojścia do zdarzenia nie budzą wątpliwości. Dzień wypadku był dniem roboczym. Pozwana regularnie korzysta ze wskazanego przystanku w celu powrotu z miejsca pracy do domu. Zakończenie pracy powódki również pokrywa się z czasem wypadku wskazanym w treści pozwu. Godzina przyjęcia powódki na oddział szpitalny również pokrywa się z treścią wyjaśnień powódki i zeznań świadka S. C.. Doświadczenie życiowe uczy przy tym, że przy obrażeniach rodzaju tych, jakich doznała powódka (skręcenie stawu skokowego) nie następuje natychmiastowy ból i brak możliwości poruszania się jak np. w przypadku złamania, ale objawy – głównie ból i obrzęk – nasilają się wraz z upływem czasu. Tym samym wyjaśnienia pozwanej, że najpierw udała się do domu, skąd została zawieziona samochodem do szpitala są w ocenie Sądu logiczne i wiarygodne. Tym samym Sąd stwierdził, że powódka wykazała, że do zdarzenia szkodowego doszło we wskazanym przez nią miejscu i czasie.

Na podstawie załączonych do akt sprawy zdjęć oraz przeprowadzonych oględzin stwierdzono też, że stan nawierzchni chodnika w miejscu wypadku istotnie stwarzał realne zagrożenie dla jego użytkowników. Fakt, że odpowiedzialność za stan chodnika ponosi pozwana nie był sporny - pozwana nie kwestionowała, że spoczywają na niej obowiązki zarządcy drogi w stosunku do ul. (...) w C.. Zgodnie z treścią art. 20 ustawy o drogach publicznych, do zadań zarządcy drogi, których nie dochowanie uzasadnia jego odpowiedzialność, należy m.in. utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, przeprowadzenie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, czy wykonanie robót inwestycyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających. Jak wynika z powyższego do powinności zarządców dróg należy wykonanie szeregu czynności, mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa ruchu po drogach i chodnikach, m.in. poprzez usuwanie wszelkich nierówności w ich nawierzchni. Na pozwanej ciążył więc obowiązek kontroli i utrzymania nawierzchni chodnika w należytym stanie oraz usuwania z niej ewentualnie stwierdzonych zagrożeń bezpieczeństwa ruchu. W tym stanie rzeczy nie budzi wątpliwości istnienie związku przyczynowego między zachowaniem pozwanej, tj. brakiem należytego utrzymania nawierzchni, a zaistnieniem zdarzenia – tj. upadkiem powódki skutkującym powstaniem uszczerbku na jej zdrowiu. Poczynione w niniejszej sprawie ustalenia wskazują na przebieg zdarzenia i dowodzą, że przyczyną upadku było zaniechanie utrzymania nawierzchni chodnika w sposób należyty, czyli nie zagrażający bezpieczeństwu użytkowników. Mając poruszone okoliczności na uwadze Sąd stwierdził, iż zasada odpowiedzialności pozwanej nie budziła wątpliwości.

Z uwagi na to, że pozwana nie dopełniła obowiązku utrzymania chodnika w stanie zapewniającym bezpieczne jego użytkownie, uznać należy, że jej zachowanie pozostaje zawinione oraz, że zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności Gminy przewidziane w art. 415 k.c. w zw. z art. 416 k.c. Nie zostało przez pozwaną wykazane, że brak jest podstaw do uchylenia jej odpowiedzialności za niedochowanie ustawowego obowiązku utrzymania należytego stanu chodnika. Odpowiedzialność wedle reżimu prawnego określonego w cytowanych powyżej przepisach zakłada, że ten kto powoduje wskutek swojego zawinionego zachowania powstanie szkody, ten winien jest ją naprawić. Zakres odpowiedzialności obejmuje nie tylko szkody majątkowe, ale również te wyrządzone na osobie, będące wynikiem uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub śmierci. W sytuacjach, gdy poszkodowany dozna uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, przysługuje mu stosowne zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, oraz odszkodowanie z tytułu poniesionych kosztów leczenia.

Ustalenia wymagało zatem, czy wysokość kwot dochodzonych przez powódkę była uzasadniona.

W pierwszej kolejności Sąd pragnie się odnieść do żądanego odszkodowania. Rozszerzone żądanie powódki z tego tytułu wynosiło 1.792,61 zł. Na wskazaną kwotę składały się koszty leczenia oraz zwrotu ceny biletu miesięcznego MPK, z którego wobec odniesionych obrażeń powódka nie mogła korzystać. Odnośnie zasadności odszkodowania tej części wypowiedział się powołany w sprawie biegły lekarz ortopeda, który jednoznacznie stwierdził, że wizyty lekarskie, leki i wyroby medyczne widniejące na przedstawionych przez powódkę rachunkach i fakturach (z wyjątkami) pozostawały w związku z leczeniem skutków wypadku z dnia 12 września 2016 roku. Podkreślić należy, że wskazana powyżej suma nie obejmowała towarów, które zgodnie z opinią biegłego nie były związane z leczeniem skutków wypadku. Tym samym pełna wysokość dochodzonego przez powódkę odszkodowania podlegała zasądzeniu.

Zgodnie z art.445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie „uszkodzenie ciała” obejmuje naruszenie integralności cielesnej, natomiast wywołanie rozstroju zdrowia, obejmuje wszelkie, chociażby przemijające, zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Dlatego przepis art. 445 § 1 k.c. może stanowić podstawę do żądania przez poszkodowanego pieniężnego zadośćuczynienia także w przypadku przemijających zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, jeżeli ich następstwem są cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanego. Czas trwania cierpień ma natomiast istotne znaczenie dla określenia wysokości pieniężnego zadośćuczynienia. W judykaturze i doktrynie dość powszechnie przyjmuje się wyłącznie kompensacyjny charakter ochrony majątkowej udzielanej pokrzywdzonemu i niedopuszczalność przypisywania jej funkcji represyjnych. Kompensata majątkowa ma na celu ograniczenie przykrych doznań. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu należnej satysfakcji moralnej w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia pieniężnego, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb i pragnień pokrzywdzonego lub wesprze realizację wskazanego przez niego celu społecznego. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie rodzaju naruszonego dobra, zakresu (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, charakteru obrażeń, stopnia nasilenia bólu, okresu leczenia, liczby zabiegów, trwałych następstw wypadku, stanu ogólnej niezdolności fizycznej i psychicznej, ujemnych uczuć przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi lub w związku z następstwami uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia, stresu pourazowego, niemożności wykonywania zawodu lub innej działalności, ale też typowej codziennej aktywności, stopnia wyłączenia z normalnego życia, a także stopnia pozbawienia radości z życia, stopnia winy sprawcy i jego zachowania po dokonaniu naruszenia, sytuacji osobistej, wieku i związanego z nim poziomu wrażliwości psychicznej, zawodu poszkodowanego, stosunków majątkowych. Nie bez znaczenia dla oceny stopnia doznanej krzywdy jest również wynikająca z kalectwa utrata przez poszkodowanego perspektyw na przyszłość oraz poczucie bezradności, związane m.in. z koniecznością korzystania z opieki osób trzecich, utratą zdolności zarobkowania czy możliwości rozwoju zawodowego i osobistego . (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2009 r., sygn. akt III CSK 62/09, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt IV CSK 357/03, niepubl.).

Jednocześnie pamiętać należy, iż suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie (wyrok SN z 22.03.1978 r. sygn. IV CR 79/78). Umiarkowana wysokość zadośćuczynienia oznacza natomiast, iż nie może być ono ani rażąco wygórowane ani rażąco niskie (wyrok SN z 09.07.1970 r. sygn. III PRN 39/70). Aktualność w/w orzeczeń w obecnym stanie prawnym była wielokrotnie potwierdzana przez bieżące orzecznictwo sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 22.02.2012r., I ACa 65/12, publ Lex nr 1162847, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23.08.2012r, I ACa 592/12, publ. Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych (internet), wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 11.10.2012r., wydany na skutek apelacji a sprawie I C 1384/09, publ. Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych).

Mając przytoczone powyżej reguły obliczania wysokości zadośćuczynienia na uwadze, Sąd uznał, iż wysokość roszczenia powoda nie jest zawyżona. Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w przypadku zaistnienia przesłanek przyznania zadośćuczynienia, Sąd zasądza sumę „odpowiednią”. Jej wysokość została zatem pozostawiona do uznania Sądu, przy jednoczesnym zachowaniu reguł jej ustalania opisanych powyżej. Sąd stanął na stanowisku, iż w rozpatrywanej sprawie dochodzona kwota w wysokości 10.000 zł jest odpowiednia i adekwatna do rozmiaru szkody doznanej przez powódkę. Strona powodowa wyczerpująco udokumentowała rozmiar doznanej szkody, jak również cierpienia fizyczne będące jej następstwem. Pozwana nie negowała podnoszonych przez powódkę okoliczności w tym zakresie. W szczegółowy sposób rozmiar doznanych przez powódkę obrażeń opisał biegły lekarz ortopeda w sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy opinii, którą opisano szczegółowo powyżej w ustaleniach faktycznych. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że proces leczenia poszkodowanej był długotrwały, wymagał leczenia operacyjnego, wiązał się z kilkumiesięcznym zwolnieniem lekarskim od wykonywania pracy, a doznane obrażenia zgodnie z treścią opinii biegłego spowodowały u powódki 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Nadto przez okres 8 tygodni po wypadku oraz 8 tygodni po zabiegu operacyjnym powódka wymagała pomocy osób trzecich w wykonywaniu zwykłych czynności życia codziennego. Ponieważ rokowania powódki na przyszłość są korzystne i przy tego typu urazach nie należy oczekiwać ujemnych następstw w postaci rozwoju zmian zwyrodnieniowych roszczenie powódki o ustalenie odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki zdarzenia należało oddalić jako nieuzasadnione, co nie zamyka powódce drogi do ich ewentualnego dochodzenia.

Podstawę zasądzenia odsetek od należności głównej stanowił art. 481 § 1 i § 2 k.c. Odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia zasądzono od dnia następnego, po pisemnej odmowie pozwanej uwzględnienia roszczeń powódki. Odsetki od zasądzonego odszkodowania należało podzielić: od wskazanej w pozwie kwoty 701,72 zł za okres od dnia 01 kwietnia 2017 roku do 04 czerwca 2019 roku, a po rozszerzeniu powództwa w tym zakresie w dniu 04 czerwca 2019 roku odsetki były należne od kwoty 1.792,61 zł za okres od dnia 05 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty.

W tym miejscu Sąd pragnie wskazać, że w sentencji wyroku doszło do popełnienia dwóch oczywistych omyłek pisarskich w zakresie zasądzonych kwot, które sprostowano postanowieniem z dnia 22 czerwca 2020 roku. Intencją Sądu było ich uwzględnienie zgodnie z treścią żądania powódki tak, jak zostało to uzasadnione powyżej.

Rozstrzygając w zakresie kosztów postępowania Sąd zastosował ogólną zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania wynikającą z art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem strona przegrywająca proces zobowiązana jest do zwrotu jego kosztów przeciwnikowi. Powódka poniosła koszty procesu w postaci wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, których suma wyniosła 1.817 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki wynika z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie. Pozwana przegrała proces w całości, a zatem zobowiązana jest do zwrotu jego kosztów na rzecz powódki.

W toku postępowania Sąd obciążył tymczasowo Skarb Państwa kosztami związanymi z opłatą od pozwu, od uiszczenia której powódka została zwolniona, oraz wynagrodzeniem biegłego i kosztami dojazdu na miejsce oględzin, które wyniosły łącznie 1.027,68 zł. Sąd obciążył w/w kwotą pozwaną Gminę C. w oparciu o przepisy art. 83 ust. 2 oraz art. 113 ust. 1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – stosownie do wyniku postępowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Świąć
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ryszard Myrda
Data wytworzenia informacji: